Na opiekę nad dzieckiem składa się higiena. Dbanie o nią jest kluczowe do posiadania przez dziecko dobrego nastroju oraz do zapobiegania chorobom i infekcjom. Na rynku widnieje wiele poradników o tym, jak prawidłowo dbać o niemowlaka. Niestety nadal istnieje mało informacji na temat higieny jamy ustnej niemowlaka, dlatego dzisiaj zajmiemy się tym tematem. W artykule dowiesz się, jak powinno wyglądać mycie zębów u niemowlaka oraz jak postępować w przypadku zapalenia jamy ustnej u niemowlaka.
Higiena jamy ustnej niemowlaka – co warto wiedzieć?
Mamy często pytają, kiedy należy zacząć dbać o jamę ustną dziecka, czym ją czyścić, jakie produkty są bezpieczne dla dzieci, kiedy dziecko powinno mieć swoją pierwszą wizytę u dentysty. Higiena jamy ustnej niemowlaka powinna obowiązkowo rozpocząć się już wtedy, kiedy pojawią się pierwsze zęby. Najlepiej zacząć już przed ich pojawieniem się. Na zdrowe zęby wpływ wywiera już sama ciąża i to, jak podczas niej odżywia się matka. Dbanie o zdrowe zęby i piękny uśmiech rozpoczyna się już w brzuchu, dlatego nie należy bagatelizować zaleceń żywieniowych dla kobiet ciężarnych i matek karmiących. Jeśli nie masz pojęcia o tym aspekcie, warto się nim zainteresować. Świadomość społeczna wzrasta, jednak nadal widnieją na forach zapytania, czy mycie zębów należy rozpocząć w wieku 3 czy 4 lat. Niektórzy rodzice żyją w przeświadczeniu, że mleczaki i tak wypadną, więc nie należy o nie dbać. Jest to błędne myślenie. Prawidłowa higiena mleczaków zapobiega rozwojowi próchnicy. W przypadku jej braku, zęby wypadną przedwcześnie, co wpływa na pojawianie się wad zgryzu. Lepiej zapobiegać aniżeli leczyć. Tą domeną powinien kierować się każdy rodzic. Leczenie wad zgryzu to kosztowna inwestycja. Zapobieganie zaoszczędzi dziecku wielu wyrzeczeń, wizyt u dentystów, ortodontów, a nawet chirurgów. Wady zgryzu negatywnie wpływają na wygląd twarzy i uśmiechu.
Dbanie o higienę jamy ustnej powinno mieć miejsce po każdym posiłku. Rodzic powinien oczyścić dziąsła niemowlaka po karmieniu. Zapobiega to pojawianiu się zapalenia jamy ustnej u niemowlaka.
W pierwszych miesiącach życia do utrzymywania prawidłowej higieny jamy ustnej wystarczy tetrowa pielucha lub bawełniana chusteczka. Należy zwilżyć ją letnią wodą i przetrzeć dziąsła oraz błony śluzowe po karmieniu. Spożywanie przez dziecko mleka i pozostawanie resztek w jamie ustnej powoduje rozwój bakterii mlekowych. Jeśli aspekt higieny jamy ustnej niemowlaka będzie pomijany to w szybkim tempie będzie mogło ono nabawić się białego nalotu, zmian błon śluzowych (afty, pleśniawki) lub zapalenia jamy ustnej u niemowlaka.
W sklepach stomatologicznych można spotkać specjalne chusteczki oczyszczające dziąsła. Są one nasączone ksylitolem, w celu wyrównywania pH w jamie ustnej. Jest to naturalny cukier, dzięki któremu rozwój bakterii mocno się ogranicza. Chusteczki wyróżniają się tym, że ich kształt świetnie dopasowuje się do palców rodzica. Jedną z nich zakłada się na palec i pociera o dziąsła.
Mycie zębów u niemowlaka – jak powinno wyglądać?
Właściwa higiena jamy ustnej opiera się na myciu zębów u niemowlaka. Każdy ząb powinien być jak najlepiej zaopiekowany. Zaleca się mycie zębów u niemowlaka po każdym karmieniu. Do tego celu będziesz potrzebować szczoteczki do zębów. Nie powinno być trudności z zakupem, ponieważ jest to bardzo powszechny produkt. Główka takiej szczoteczka powinna być malutka, pokryta gumową powłoką, aby zapobiec jakimkolwiek otarciom. Włosie powinno być miękkie, gęste i zaokrąglone na końcach. Popularne do mycia zębów u niemowlaka stały się szczoteczki soniczne. Oprócz samego mycia, świetnie masują dziąsła, z których wyrzynają się nowe ząbki. Bolące dziąsła idą w zapomnienie dzięki drganiom pulsacyjnym włókien szczoteczki. Wiele takich szczoteczek, aby zaciekawić i zachęcić dziecko do mycia zębów posiada świecące diody, ciekawe motywy i kolory. Pasta do zębów powinna być przeznaczona dla dzieci i zawierać fluor, który chroni szkliwo. Niektórzy rodzice uważają, że pasty z fluorem są szkodliwe i mogą wywołać zapalenie jamy ustnej u niemowlaka. Jest to błędne przekonanie, ponieważ w pastach jest bardzo mała ilość fluoru, która na pewno nie zaszkodzi maluchowi. Jeśli jednak rodzice zdecydują się na naturalną pastę, muszą liczyć się z tym, że nie chroni oni szkliwa zębów.
