Przyjście dziecka na świat to ogromna zmiana w życiu rodziców. O ile kiedyś depresja poporodowa była tematem tabu, dzisiaj jest już powszechnym problemem. Zmaga się z nim wiele mam. Poród, czas po narodzinach to nie zawsze piękne doświadczenie, które wzbudza same dobre emocje. Jakie są objawy depresji poporodowe? Jak pomóc? Jak długo trwa? Jak wygląda leczenie depresji po porodzie? Czy są na to leki?
Objawy potwierdzające depresję poporodową
Ciąża to czas, w którym główne skrzypce grają hormony, przez co matki nie zawsze mogą zapanować nad swoimi uczuciami. Przed porodem wydziela się nadmiar kortykotropiny, która odpowiada za utrzymanie wysokiego poziomu kortyzolu we krwi. Wydziela się on po to, aby matka poradziła sobie z całym przebiegiem porodu. Po porodzie stres mija, poziom kortykotropiny spada, a mama wycisza się, co może spowodować depresję po porodzie. Okres połogu to czas, w którym poziom hormonów się normalizuje, przez co postrzeganie dziecka zaraz po narodzinach jako cud świata może zmienić się na zupełnie inne odczucia. Euforię po narodzinach powoduje oksytocyna i endorfiny. Po tym, jak emocje opadają, hormony wyrównują swój poziom, depresja po porodzie objawia się znacznym spadkiem nastroju. Jej objawem jest także pojawienie się poczucia winy, że będa niewystarczającym rodzicem, że nie dadzą sobie rady, że nie nadają się do roli matki. Objawy te zauważa się zazwyczaj dopiero po 3 – 5 dobach po porodzie. Mogą pojawić się do 6 miesięcy od porodu i utrzymywać nawet rok. W tym czasie jest się już w domu, co dodatkowo potęguje negatywne emocje. Młode mamy żyją w przeświadczeniu, że muszą radzić sobie ze wszystkimi problemami w wychowaniu i opiece nad maluszkiem. Takie myślenie jest bardzo destrukcyjne i zaburza proces przystosowania się do nowej roli. Nowa sytuacja może przytoczyć mamę. Wynika to z braku możliwości swobodnych spotkań ze znajomymi, samotnego wyjścia z domu, czy oddaniu się jedynie swoim ulubionym zajęciom. Taka zmiana może wpędzić mamę w depresję poporodową. Ciąża często jest czasem, w którym w głowie matek powstają wyidealizowane obrazki macierzyństwa, które niestety nijak mają się do rzeczywistości, przez co psychika nie wytrzymuje tego zderzenia. Macierzyństwo, oprócz wspaniałych chwil, doświadczaniem tego, jak rozwija się maluch, jak poznaje świat, to także nieprzespane noce, wycieki pokarmu z piersi, poranione sutki, zwisające piersi, brak czasu. To wszystko sprawia, że często pojawiają się objawy depresji poporodowej. Ich siła jest zależna także od tego, jak przebiegał poród. Jeśli był trudny i długi, tym gorzej i tym więcej czasu zajmie mamie powrót do normalności.
Najczęstsze objawy depresji poporodowej to zmienny nastrój, nerwowośc, płaczliwość zmęczenie, napięcie, problemy ze snem, brak apetytu lub nadmierny apetyt, myśli samobójcze, silne lęki o zdrowie dziecka. Depresja poporodowa nie minie samoistnie, dlatego wymagane jest leczenie, ponieważ jest to choroba bezpośrednio zagrażająca życiu matki.
Depresja poporodowa – jak leczyć? Czy to groźna choroba?
Jeśli tylko matka zauważy, że jej psychika nie radzi sobie z nową sytuacją, czuje się przygnębiona i nie kontroluje negatywnych myśli, powinna jak najszybciej udać się do lekarza. Po dogłębnym wywiadzie z matką wdroży on leczenie.
Jak pomóc kobiecie z depresją poporodową? Przede wszystkim należy być blisko, wspierać ją w każdym momencie, nie obwiniać, okazać empatię i zrozumienie. Leczenie depresji poporodowej opiera się na psychoterapii. W niektórych przypadkach konieczne jest zażywanie leków antydepresyjnych. Leków nigdy nie powinno przyjmować się na własną rękę. Rzadko kiedy leczenie odbywa się w szpitalu.
Jak długo trwa leczenie choroby? Może ono trwać nawet do roku czasu. Wielu mamom udaje się szybciej uporać się z tym problemem.
Czy problem depresji poporodowej dotyczy tylko kobiet?
Depresja poporodowa kojarzona jest tylko z kobietami, jednak dotyczy ona także mężczyzn. Dla ojców to także nowe doświadczenie, odpowiedzialność za małego człowieka. Niestety o depresji poporodowej bardzo mało się rozmawia, dlatego też ojcowie nie dają po sobie jej poznać. Tłumią w sobie złe emocje, co często przyczynia się do wycofania i autodestrukcji. Jeśli zauważysz, że Twój partner ma zmienne nastroje, zachowuje się inaczej niż zwykle, szczerze z nim porozmawiaj. W przypadku, kiedy opowie Ci o swoim niepokoju, złych myślach, poproś go o wizytę u psychoterapeuty. Zaproponuj swój udział w spotkaniu, aby okazać mu wsparcie.