Chorób serca jest wiele – jedną z częściej diagnozowanych, jest arytmia serca. Zdarza się, że przebiega ona bezobjawowo – chorzy dowiadują się o niej przypadkiem, podczas rutynowych badań. Najróżniejsze objawy arytmii serca powodują problemy w jej zdiagnozowaniu. Czasem jest tak, że przyczyna migotania przedsionków leży w innych chorobach – miażdżycy, chorobie niedokrwiennej czy nadciśnieniu tętniczym.
Migotanie przedsionków a rokowania – jakie są? Czy na arytmię serca można umrzeć? Jak długo można żyć z migotaniem przedsionków? Czy migotanie przedsionków może ustąpić? W artykule znajdziesz odpowiedzi na powyższe pytanie oraz dowiesz się kilku dodatkowych ciekawostek o tym schorzeniu.
Jak długo można żyć z arytmią serca? Całkiem sporo!
Czym jest w ogóle arytmia serca? Jest to zaburzenie miarowego rytmu zatokowego, czyli węzła, który odpowiada za odpowiednią pracę serca. Arytmia to więc wszystkie odchylenia od normy pracy serca – jego zbyt szybkie, wolne i nieregularne bicie. Jak może objawiać się arytmia?
- bólem i uciskiem w klatce piersiowej
- zawrotami głowy
- trudnościami w oddychaniu
- omdleniami
- uczuciem niepokoju
- nieregularnym tętnem
Oczywiście, objawy arytmii serca są zależne od mnóstwa czynników i wymieniać można byłoby je w nieskończoność. Jak długo można żyć z arytmią serca? Wiele osób przerażonych diagnozą, szuka takich informacji w Internecie. Migotanie przedsionków – rokowania są naprawdę różne. Jak już wspominaliśmy, arytmia może być bezobjawowa. W poważniejszych stadiach choroby przeprowadza się kardiowersję elektryczną, ablację chirurgiczną lub ablację przezskórną. Jeśli migotanie powoduje powstawanie zakrzepów, które mogą doprowadzić do udaru niedokrwiennego mózgu, lekarz/lekarka przepisuje laki przeciwzakrzepowe. Z farmakoterapii wykorzystuje się również lekarstwa o działaniu antyarytmicznym. W przypadku niegroźnej arytmii serca, która nie zagraża naszemu życiu i zdrowiu, zaleca się głównie zmianę trybu życia na zdrowszy. Chorzy bezwzględnie nie mogą palić papierosów, ani spożywać alkoholu, muszą dbać o zdrową, zbilansowaną dietę i uprawiać sport – dokładne wytyczne daje lekarz/lekarka.
Czy na arytmię serca można umrzeć?
Po otrzymaniu diagnozy, wiele chorych szuka informacji w Internecie, czy na arytmię serca można umrzeć? Odpowiedź jest niestety twierdząca – migotanie przedsionków może doprowadzić do śmierci. Jednak nie jest to bardzo powszechne – trzeba mieć mocne problemy z sercem, aby doszło do jego zatrzymania. Nieregularne chodzenie na kontrole, zaniedbywanie przyjmowania leków i niezdrowy tryb życia zwiększają szansę zgonu z powodu arytmii serca.
Jak długo można żyć z migotaniem przedsionków?
To, jak długo można żyć z migotaniem przedsionków, jest zależne m.in. od stopnia zaawansowania zaburzeń serca, od genetyki, od chorób współistniejących oraz od Twojego dbania o własne zdrowie. Jeśli zdiagnozowano u Ciebie arytmię serca, nawet tą łagodną – nie bagatelizuj tego i stosuj się do wszystkich zaleceń lekarza/lekarki. Często, kiedy słyszymy, że dana choroba nie jest w zaawansowanym stadium lub nie jest bardzo niebezpieczna, olewamy sprawę i wracamy do dawnego stylu życia. Warto jest pamiętać, że zaniedbanie nawet niewielkiego zaburzenia, może doprowadzić do poważnej choroby. Zdrowie mamy jedno i powinniśmy dbać o nie tak bardzo, jak tylko możemy.
Czy migotanie przedsionków może ustąpić?
To, czy migotanie przedsionków może ustąpić, zależy od jego rodzaju. Napadowe migotanie przedsionków może być jednorazowym incydentem, który już nigdy się nie powtórzy. Tak więc, migotanie przedsionków może ustąpić samo, bez interwencji w formie farmakoterapii czy operacji. Ważne jest jednak, aby każdą anomalię pracy naszego serca skonsultować z lekarzem/lekarką – przezorny zawsze ubezpieczony.
Migotanie przedsionków a rokowania to bardzo złożona kwestią, którą zająć powinien się lekarz. To, jak długo można żyć z arytmią serca, zależy od stopnia jej zaawansowania, chorób współistniejących czy trybu życia, jaki prowadzisz. Jeśli masz wątpliwości związane z pracą Twojego serca, niezwłocznie skonsultuj się z lekarzem/lekarką, który/która udzieli Ci fachowej pomocy. Pamiętaj jednak, że arytmia serca to nie wyrok i prawidłowo leczona, nie musi utrudniać Ci życia.
