Problemy z układem trawiennym dotykają wielu pacjentów. Nieprzyjemne uczucie wzdęcia to jeden z częstszych objawów, na jakie uskarżają się osoby, u których występują zaburzenia w prawidłowej pracy wątroby. Problemy z wątrobą objawiają się także w inny sposób, u niektórych dochodzi do utraty apetytu, innym towarzyszą bóle czy obrzęki, jednak niezależnie od tego, najważniejsza jest diagnostyka i zastosowanie odpowiednich środków, które pomogą skutecznie zwalczyć problem. Dopóki nie skorzystamy z pomocy lekarza, który dobierze odpowiednie leczenie, nie możemy korzystać z leków dostępnych tylko na receptę. W takich sytuacjach, a także wspomagająco w leczeniu schorzeń wątroby, chcąc uniknąć nieprzyjemnych objawów, które nasilają się szczególnie po zjedzeniu ciężkostrawnych potraw, warto skorzystać z ogólnodostępnych na rynku preparatów. Raphacholin czy Sylimarol to najpopularniejsze z dostępnych leków, których skuteczność działania licznie potwierdzają opinie pacjentów. Bardzo ważne jest, że obydwa te specyfiki, posiadają naturalny skład, dzięki czemu możliwe jest ich stosowanie bez uprzedniej konsultacji medycznej. Preparaty te, oferowane są zarówno w formie wygodnych do połknięcia kapsułek, jak i herbatek, których działanie jest tak samo szybkie. W przypadku tych dwóch leków wybór jednego faworyta jest jeszcze bardziej utrudniony ze względu na fakt, iż zarówno Raphacholin jak i Sylimarol produkowany jest przez tę samą markę Herbapol.
W tym artykule zajmiemy się:
- Porównaniem Raphacholinu i Sylimarolu
- Co lepsze Sylimarol czy Raphacholin?
Co lepsze Sylimarol czy Raphacholin?
Wątroba często daje nam znać o sobie szczególnie po różnego rodzaju przyjęciach, a których mamy do czynienia z ciężkim i tłustym jedzeniem, a także alkoholem. Nie bez powodu wielu pacjentów kieruje się do aptek właśnie przed różnego rodzaju imprezami czy świętami, zastanawiając się jednocześnie co lepsze Sylimarol czy Raphacholin. Zarówno jeden, jak i drugi lek świetnie sprawdza się w problemach z wątrobą, wśród których warto wspomnieć o ułatwieniu trawienia, które jest niezbędne w prawidłowym funkcjonowaniu każdego organizmu. Biorąc pod uwagę dwa leki, jakimi jest Sylimarol oraz Raphacholin, pierwsza z różnic nasuwa się na samym początku i dotyczy ona składu poszczególnych preparatów. Sylimarol to preparat, którego skład opiera się na wyciągu substancji czynnej, jaką jest ostropest plamisty. Szerokie zastosowanie tej rośliny świetnie sprawdza się między innymi w problemach z zaparciami. Sylimarol jest lekiem polecanym szczególnie po posiłkach obfitujących w tłuszcze czy produkty ciężkostrawne. Daje on ukojenie także po nadmiernym spożyciu alkoholu. Skład Raphacholinu z kolei opiera się na wyciągu z czarnej rzodkwi, ziela karczocha oraz olejku miętowego, który stosowany jest także w przypadku problemów żołądkowych. Takie połączenie przynosi ulgę nie tylko wtedy, gdy mamy do czynienia z bolesnymi wzdęciami, ale także odbijaniu, bólach brzucha czy mdłościach. Niestety, częste korzystanie z Raphacholinu spowodować może mieć działanie przeczyszczające. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że zarówno Sylimarol, jak i Raphacholin to preparaty ogólnodostępne w aptekach, a także większych sklepach, o bezpiecznym, acz skutecznym działaniu. Decyzja o wyborze konkretnego z tych leków bardzo często podyktowana jest więc osobistymi doświadczeniami czy nietolerancjami i alergiami na którykolwiek składnik leku. Znalezienie jednoznacznej odpowiedzi na pytanie co lepsze Sylimarol czy Raphacholin jest niezwykle trudne. Każdy z tych leków został dopuszczony do sprzedaży, a więc jest w pełni bezpieczny, a jego działanie zostało poddane badaniami i uzyskało pozytywną opinię. Obydwa z wymienionych leków posiadają również naturalny skład, co stawia je na jednej szali.
Zobacz też:
- Rak wątroby – ile się żyje? Jak długo można żyć z przerzutami?
- Naturalne usuwanie kwasu moczowego – jak pozbyć się kwasu?