Rozmowa z dzieckiem to bardzo trudna sztuka. Ma być ona przede wszystkim dialogiem, w którym obie strony będą wysłuchane. Dominacja rodzica w rozmowie dzieckiem nie zawsze przynosi zamierzony skutek. Wielokrotne prośby mamy, czy taty okazują się bezskuteczne? Możliwe, że popełniasz ciągle ten sam błąd. Problem nie musi tkwić w dziecku, a w rodzicu. Zwroty, których używasz mogą być niezrozumiałe dla Twojego dziecka. Ciągłe oskarżanie i krytyka nie zmotywuje dziecka do poprawy. Umiejętna rozmowa może przynieść fenomenalne skutki. Jak rozmawiać z dzieckiem? Jak rozmawiać z dwulatkiem, a jak z 9-latkiem? Czy istnieją techniki, które pomogą w rozmowie z dzieckiem zamkniętym w sobie? Odpowiedzi na te pytania poznasz w poniższej treści artykułu.
Jak rozmawiać z dzieckiem, żeby uzyskać zamierzony cel?
Zastanawiasz się, jak rozmawiać z dzieckiem, aby Cię słuchało?
Pamiętaj, aby postawić się w sytuacji dziecka, okazać mu należyte zrozumienie. Pomyśl o sobie, kiedy byłeś swoim dzieckiem i jak czułeś się, kiedy rodzice nie wykazywali żadnego zrozumienia wobec Ciebie i Twoich potrzeb. Empatia i wrażliwość na pewno pomoże wczuć się w rolę Twojego dziecka. Niestety, pomimo tego, że chcemy unikać błędów, które popełniali nasi rodzice, to nieświadomie i tak je powielamy. Zanim coś powiesz, przemyśl. Zdajemy sobie sprawę z tego, że sytuacje z dzieckiem są często dynamiczne i rozmowa odbywa się pod wpływem emocji, co często skutkuje wypowiedzeniem nieprzemyślanych zwrotów i słów, dlatego tak ważna jest atmosfera. Jeśli dziecko będzie czuło się dobrze w swoim domu to z większą łatwością będzie przychodziła mu chęć do współpracy z rodzicem. Dziecko czujące rodzinne ciepło, spokój i bezpieczeństwo chętniej wykonuje polecenia i lepiej się słucha, aniżeli to, które wychowuje się, mając za codzienność agresję, złość, smutek, brak czułości, miłości, a co gorsze jest świadkiem przemocy psychicznej, fizycznej, bądź sam jest jej ofiarą. Rodzic, zanim zacznie wymagać, powinien skupić się na sobie i rzetelnie ocenić, czy aby na pewno dziecko dobrze czuje się w swoim domu, czy atmosfera sprzyja stawianiu dziecku zadań, czy możesz oczekiwać czegoś od dziecka, sam nie spełniając pewnych norm. Zła atmosfera w domu wprawia dzieci w bunt i nie możesz liczyć wtedy na posłuszeństwo dziecka, czy to malucha, czy nastolatka. Takie warunki działają na psychikę dziecka destrukcyjnie.
Jak rozmawiać z dzieckiem? Jak rozmawiać z dwulatkiem? Jeśli rano dziecko wpadnie w histerię, ponieważ spodenki, które przyszykowałaś do żłobka są w kolorze, który nie odpowiada dziecku, nie krzycz. Zrozum niechęć. Dobrym rozwiązaniem będzie zaproponowane spodenek w innym, wybranym przez dziecko kolorze.
Jak rozmawiać z 9-latkiem? Dla 9-latka niewykonalne może okazać się pójście do sklepu i zrobienie małych zakupów. Nie krytykuj go za to. Może teraz przechodzić okres, w którym jest bardzo nieśmiały, a stwierdzenia : “jesteś już taki duży, a boisz się pójść do sklepu”, “dramatyzujesz” wcale nie pomogą w rozwiązaniu problemu. Dziecko zamknięte w sobie, które dodatkowo wyśmiewamy w takiej sytuacji, może nabawić się jeszcze większych lęków. Coś, co dla nas może wydawać się błahe, dla dziecka może być sprawą wielkiej wagi.
Jak rozmawiać z dziećmi? Przede wszystkim należy słuchać, wykazać się empatią, zrozumieniem i spokojem. Naucz swoje dziecko nazywać uczucia, aby nie bał się mówić o nich otwarcie.
Oczywiście te rady nie zawsze się sprawdzą. Kiedy Twoje dziecko znajdzie się w niebezpiecznej sytuacji, bądź nie będzie chciało, np. rozglądać się na przejściu na pasach, dyskusje są zbędne. Jasno określ, że jest to zasada, która nie podlega żadnym dyskusjom, a bunt nic tutaj nie wskóra. Trzeba wiedzieć, kiedy być stanowczym.
Jak rozmawiać z dwulatkiem? Jak rozmawiać z 9-latkiem? Duży wpływ na osiągnięcie celu ma sposób mówienia. Dzieci nie lubią ciągłego rozkazywania i moralizowania. Rozmowa, w której stale krytykujesz, obwiniasz i zastraszasz dziecko to także nie jest dobra metoda. Ty za pewne wyrażasz swoje niezadowolenie, kiedy w taki sposób odzywa się do Ciebie Twój szef, partner czy rodzic. Dziecku także może się to nie spodobać. Rozmowa powinna opierać się na obustronnym szacunku i zrozumieniu.