Poród zbliża się wielkimi krokami? Dopinasz wszystko na ostatni guzik – zarówno dla maluszka, jak i dla siebie? Nie zapomnij o podkładach poporodowych! To jedna z najważniejszych rzeczy, które będą Ci potrzebne. Poniżej wyjaśniamy, dlaczego powinnaś zaopatrzyć się w zapas podkładów poporodowych. Sprawdź!
Podkłady poporodowe – co to właściwie jest?
Czytając różne listy wyprawkowe, z pewnością natknęłaś się na pojęcie podkładów poporodowych. To must have, który – jak sama nazwa wskazuje – przyda się tuż po urodzeniu dziecka, ale i po różnych zabiegach ginekologicznych. Podkłady poporodowe przypominają duże podpaski, są jednak zdecydowanie dłuższe i szersze oraz wyjątkowo chłonne i jednocześnie przewiewne.
Możemy nosić je pod tradycyjnymi figami, jak i pod polecanymi szczególnie na początek specjalnych majtkami z siateczki. Dodatkowo też nadają się jako zabezpieczenie prześcieradła, gdy leżymy bez bielizny, wietrząc krocze. Podkłady higieniczne sprawiają, że czujemy się swobodniej i bardziej komfortowo. Zwykła podpaska nie podołałaby temu zadaniu.
Higiena po porodzie – dlaczego podkłady higieniczne są tak ważne?
Przez pierwsze sześć tygodni po urodzeniu dziecka kobieta jest w okresie tak zwanego połogu. To czas, kiedy jej organizm oraz hormony dostosowują się do nowej sytuacji, robią wszystko, by utrzymać małego człowieka przy życiu i jednocześnie próbują wrócić do równowagi.
W ciąży ogromną rolę miała macica, która teraz musi się oczyścić, zregenerować i obkurczyć. Wiąże się to z odchodami połogowymi, które są całkowicie normalnym zjawiskiem. Doświadczają tego zarówno kobiety, które rodziły siłami natury, jak i przez cięcie cesarskie.

Odchody początkowo są krwiste i obfite, z czasem zmieniają kolor na różowy, brązowy, żółty i na końcu dochodzą do białego. Potrzebne są więc bawełniane podkłady poporodowe, które umożliwiają zachowanie higieny w okresie połogu, zapobiegając również wystąpieniu stanów zapalnych i infekcji połogowych. Oczywiście kluczowe jest tutaj częste zmienianie podkładów na nowe.
Jak dbać o okolicę krocza po porodzie? Po każdej wizycie w toalecie dokładnie się podmyjmy – szarym mydłem lub delikatnym płynem do higieny intymnej – i osuszmy ręcznikiem papierowym. Nie zakładajmy podpasek, lecz właśnie podkłady poporodowe (podpaski możemy nosić, gdy wydzielina będzie miała już biały kolor). Do tego niewskazane są kąpiele. Lepiej dla organizmu będzie, gdy zamienimy je na te kilka tygodni na prysznice. Co ważne, nie używajmy przy tym gąbek, bo możemy nabawić się zakażeń – gąbki są przecież siedliskiem bakterii. W okresie połogu warto również jak najczęściej wietrzyć krocze, czyli po prostu leżeć bez bielizny.
Tutaj jeszcze jedna cenna uwaga: przez cały okres połogu nie wolno nam stosować tamponów.
Ile podkładów poporodowych kupić?
Wiemy już, czym są podkłady poporodowe i dlaczego musimy mieć je w swojej wyprawce, to teraz pozostaje jeszcze jedno pytanie – jak dużo ich kupić? Najpierw zorientujmy się, czy szpital lub klinika, w której planujemy rodzić, zapewnia podkłady poporodowe dla mamy, czy musimy mieć swoje. Jeśli zapewnia, to kupmy na początek jedno opakowanie, w którym z reguły znajduje się 10 sztuk. Jeśli zaś nie zapewnia, to przygotujmy sobie dwa opakowania na czas pobytu w placówce oraz jedno do domu. Tak naprawdę każda kobieta inaczej przechodzi poród oraz połóg i trudno przewidzieć, jak zachowa się organizm i ile dziennie zużyje tych podkładów.
Zaopatrz się więc w podkłady poporodowe i dbaj o higienę podczas połogu. To bardzo ważne, by czuć się komfortowo w nowej sytuacji i móc spokojnie opiekować się noworodkiem. Powodzenia!
Artykuł sponsorowany